Autor: Kantor Łodzińscy, Kraków, Publikacja: wtorek, 01 września
Opublikowane w poniedziałek zaskakująco dobre dane o sprzedaży detalicznej oraz wyższy niż się spodziewano wstępny szacunek inflacji w strefie euro, wspierały wspólną walutę, która odreagowywała spadki z poprzednich dni. Skala umocnienia była niewielka, ale trzeba na nie spoglądać przez pryzmat lekko jastrzębiej wymowy sygnałów płynących z wypowiedzi przedstawicieli Fed. Podejście kursu euro do 1,13 dolara to wypadkowa dzisiejszych odczytów wskaźników PMI dla przemysłu Niemiec i eurolandu. Te optymistyczne wieści nie zmniejszyły obaw o negatywne konsekwencje nasilającego się spowolnienia w Chinach.Mocno rozczarował spadek PMI dla polskiego przemysłu z 54,5 do 51,1 punktu. Nie odczuł tego jednak złoty, ale spadły wyraźnie ceny obligacji skarbowych, których rentowność przekroczyła 3 proc.