Sobotni komentarz walutowy - 31 stycznia 2015

Autor: Kantor Łodzińscy, Kraków, Publikacja: sobota, 31 stycznia

W styczniu tego roku oficjalnie ruszyła pierwsza polska waluta lokalna ? Dobry. Idea walut lokalnych nie jest nowa. Na świecie jest ich ponad 5000. Mają różne nazwy i zasięg. Na przykład w niemal każdej prowincji i stanie w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych w obiegu jest od kilku do kilkunastu walut lokalnych. Warto tu wymienić choćby Calgary Dollars, BerkShares, Ithaca Hours czy Bay Bucks. W bliższej nam geograficznie Wielkiej Brytanii funkcjonują Bristol Pounds, swoje zalegalizowane waluty lokalne mają też Szwajcarzy, Niemcy, Belgowie i Holendrzy. Waluta lokalna ? co to takiego? Waluta lokalna to nie tylko lokalny środek transakcyjny. To przede wszystkim rodzaj umowy społecznej. Zawierają ją najczęściej przedsiębiorcy, którzy wspólnie deklarują chęć akceptowania płatności za swoje produkty i usługi również w walucie innej niż państwowa. Warto tu nadmienić, że waluta lokalna nie ma za zadanie zastąpić waluty państwowej, a jedynie stanowić dla niej atrakcyjną alternatywę. Ta ?umowa społeczna? to innymi słowy system, do którego sukcesywnie dołączają kolejni przedsiębiorcy, przez co system ten rozrasta się, obejmując całe miasto, hrabstwo, stan czy województwo. Jako że każdy przedsiębiorca jest równocześnie konsumentem, waluta lokalna zaczyna krążyć pomiędzy przedsiębiorcami uczestniczącymi w systemie, generując obrót. A czego potrzebuje każdy przedsiębiorca? Oczywiście obrotu, czyli zbytu dla swoich produktów i usług.

« Wszystkie komentarze