Autor: Kantor Łodzińscy, Kraków, Publikacja: czwartek, 19 lipca
Bieszczady, ech Bieszczady.To nie tylko Tarnica i Połonina Wetlińska po polskiej stronie.Jest piękny Pikuj po ukraińskiej, a tam przyda się hrywna ,miejscowa waluta. Z Bieszczad również blisko na Słowację a tam potrzebne euro.Od naszego sąsiada już tylko krok do naszych bratanków Węgrów zachwycających Buda i Pesztu gdzie króluje forint.Dalej majestatycznym Dunajem udajemy się do Rumuni. W miejscowych knajpkach zapłacimy lejem. http://kantor.lodzinscy.pl/